Kredyty CHF

Pomagamy Frankowiczom
Wyobraź sobie życie bez kredytu

Specjalizacją Kancelarii jest szeroko pojęta pomoc osobom borykającym się kredytami pseudofrankowymi. Pomagamy w dochodzeniu roszczeń wynikających ze sporów z bankami na tle stosowania klauzul niedozwolonych.

Reprezentujemy Klientów w procesach sądowych opartych na założeniu nieważności umowy, alternatywnie – dążeniu do eliminacji z umowy tzw. klauzul abuzywnych.

100 %
Skuteczności
ponad 70
Ilość wygranych spraw
ponad 500
Ilość prowadzonych spraw

Kredyty Frankowe
Darmowa Analiza Umowy w 24H

100 %
Skuteczności
ponad 70
Ilość wygranych spraw
ponad 500
Ilość prowadzonych spraw
Rafał Ulemberg
2023-08-01
Profesjonalna obsługa. Polecam każdemu!!!
Szymon Jankowski
2023-08-01
Kancelaria godna polecenia. Pełen profesjonalizm na każdym etapie i satysfakcjonujące efekty w postaci wygranej prawomocnie sprawy.
Stasiu Szczepaniak
2023-07-28
Polecam każdemu, profesjonalne podejście, wygrana sprawa frankowa.
Dariusz Dąbrowski
2023-07-25
Zdecydowanie polecam Kancelarię Adwokacką Patrycja Butny! Dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu Pani Mecenas wygraliśmy rozprawę w I instancji dotyczącą kredytu we frankach szwajcarskich. Czekamy na rozprawę w II instancji, a później będziemy cieszyć się wolnością od kredytu we frankach. Gorąco polecam usługi Kancelarii Adwokackiej Patrycja Butny!


Wyroki CHF

UMOWA CHF – MBANK – NIEWAŻNA!

W prowadzonej przez nas sprawie, w której Klientka prowadziła na kredytowanej nieruchomości działalność gospodarczą polegającą na wynajmie pokoi dla letników, Sąd Okręgowy w Gdańsku, I

Czytaj więcej
Zdjęcie Adwokat Patrycji Butny

Pisali O Nas:

Kredyty Frankowe
Co nas wyróżnia?

Przykład

Pan Marcin Kowalski w dniu 02.10.2008 roku podpisał umowę o kredyt na zakup mieszkania, na poniższych warunkach:

Kwota kredytu

250 tysięcy złotych

Marża banku

1,25%

Okres spłaty 

360 rat.

Na dzień dzisiejszy pan Marcin spłacił 245.848,00zł. kredytu. Niestety według banku pan Marcin na chwilę obecną ma do spłacenia jeszcze ok 340 tysięcy złotych, ponieważ tyle pozostaje do spłaty po przeliczeniu z kursu franka szwajcarskiego na złotówki.

Pan Marcin może w tej sytuacji rozważyć dwie opcje sformułowania swojego żądania wobec banku:

Jak działamy?

Działamy w sposób dopasowany do indywidualnej sytuacji każdego Klienta, z największą dbałością o jego interesy i w celu doprowadzenia do jak najbardziej korzystnych dla niego rozwiązań.

Zwracając się do nas ze swoją umową kredytu we frankach szwajcarskich, Frankowicze mogą liczyć przede wszystkim na bezpłatną i kompleksową analizę sprawy, i profesjonalną strategię procesową oszacowaną na jak największe korzyści finansowe.

To Klient decyduje, czy chce całkowitego unieważnienia umowy, czy też poszczególnych jej zapisów (tzw. klauzul abuzywnych).

Schemat działania

Obecnie nasza Kancelaria prowadzi sprawy dotyczące umów z następujących banków

mBank S.A.

(dawniej BRE Bank, Multibank)

EuroBank S.A.

(Polbank, obecnie Raiffeisen Bank International AG)

Getin Bank S.A.

(w tym dawny Dom Bank, obecnie Getin Noble Bank S.A.)

PKO BP

(w tym dawny Nordea Bank)

Nordea BP S.A.

(obecnie PKO B.P.)

Millenium

BPH S.A.

(obecnie PKO B.P.)

Kredyt Bank S.A.

(obecnie Santander Bank Polska S.A.)

ING Bank Śląski S.A.

Deutsche Bank Polska S.A.

GE Money Bank S.A

(obecnie BPH S.A.)

Fortis Bank

(obecnie BNP Paribas BGŻ)

Santander Consumer Bank

PEKAO

w tym PEKAO Hipoteczny

DNB NORD

Masz kredyt we Frankach ?
Sprawdź informacje o sprawach CHF

Ważnym momentem mającym znaczenie dla “frankowiczów” był wyrok TSUE z 3 października 2019 roku wydany w sprawie C-260/18 (Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank). Trybunał przyznał sądom polskim prawo do orzekania o abuzywności warunków umów kredytowych, a następnie do podejmowania decyzji o konsekwencjach stwierdzenia takiego skutku.

Zgodnie z wyrokiem TSUE, sądy będą mogły unieważnić umowę, jeśli wykreślona klauzula abuzywna spowoduje uniemożliwienie dalszego obowiązywania takiej umowy. Treść orzeczenia wsparła również argumentację o możliwości pozbycia się z umowy nieuczciwych warunków i dalsze jej wykonywanie.

Wyrok TSUE nie spowoduje jednak automatycznych zmian umów, a stanowi kolejny, bardzo ważny argument w sporach z bankami na drodze sądowej, o zauważalnych zresztą efektach – od czasu wydania orzeczenia przez TSUE, linia orzecznicza kształtuje się w sposób korzystny dla frankowiczów.

Pozytywne skutki wyroku TSUE dla polskich frankowiczów są już jednak wyraźnie dostrzegalne – sądy chętnie przyjęły tok rozumowania Trybunału i aktualnie szala zwycięstwa przechyla się na stronę kredytobiorców. Sądy wydają wyroki, w których unieważniają umowy kredytów, a także orzekają o ich “odfrankowieniu”. W roku 2019, większość wyroków wydano z korzyścią dla frankowiczów – w IV kwartale spraw, w których kredytobiorcy wygrali z bankiem było blisko 100, a wyroków korzystnych dla banków jedynie 19. Statystyka korzystnego w ostatnim czasie dla frankowiczów orzecznictwa daje nową nadzieję dla osób borykających się ze skutkami obecności klauzul abuzywnych w umowach swoich kredytów. Walka z bankiem wymaga determinacji i cierpliwości, ale obecna rzeczywistość w polskich sądach pozwala być o wiele pewniejszym swoich szans w procesie.

Co istotne, istnieją już wyroki prawomocne – w lutym 2020 roku w 6 sprawach wygrali frankowicze, banki jedynie w 2.

W praktyce występowały dwa rodzaje kredytów pseudowalutowych, udzielanych przez banki, co do których odnosić się będą dalsze uwagi:

  • kredyt  indeksowany  kursem waluty obcej to kredyt udzielany i wypłacany w walucie polskiej, kwota kredytu wyrażona była w walucie polskiej. Wysokość zadłużenia, a co za tym idzie wysokość raty w przypadku takiego kredytu uzależniona jest od kursu waluty obcej (klauzula indeksacyjna).
  • kredyt denominowany do waluty obcej to kredyt, którego kwota określona jest w umowie w walucie obcej, a więc teoretycznie udzielany jest on w wysokości waluty obcej, ale otrzymywany w walucie polskiej w stosunku do kursu waluty obcej obowiązującej w dacie wypłaty kredytu. Od waluty obcej zależało saldo zadłużenia i wysokość rat.

 

Obecnie, niezależnie od rodzaju zawartej umowy kredytu, możliwości uwolnienia się od niego, będą tożsame. W pierwszej kolejności w grę wchodzi unieważnienie umowy, a w drugiej jej “odfrankowienie”. Sposób rozprawienia się z umową kredytu to wypadkowa treści umowy, istniejących w niej klauzul abuzywnych i możliwości pozostawienia umowy w obrocie po ich wykreśleniu, stanowiska sądu i decyzji kredytobiorcy – dlatego tak ważna na drodze do odzyskania swoich pieniędzy jest świadomość korzyści płynących z unieważnienia umowy albo jej “odfrankowienia” i potencjalnego ryzyka.

“Odfrankowienie” umowy kredytu we frankach szwajcarskich polega na usunięciu z niej klauzul walutowych stanowiących niedozwolone (abuzywne) postanowienia umowne. Za postanowienia abuzywne uznaje się w szczególności zapisy pozwalające bankowi na jednostronne i dowolne ustalanie kursu waluty i w konsekwencji w niekorzystny sposób wpływają na sytuację kredytobiorcy.

Usunięcie z umowy kredytu klauzul abuzywnych powoduje, że kredyt staje się kredytem złotówkowym oprocentowanym stawką LIBOR (taką możliwość potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17).

“Odfrankowienie” umowy kredytu nie usuwa jej z obrotu prawnego – taka umowa wciąż obowiązuje, choć w zmienionej, “uzdrowionej” formie.

Jaki ma to w praktyce skutek? Klauzule abuzywne mają to do siebie, że nigdy nie powinny zostać zamieszczone w umowie, a co za tym idzie kredytobiorca nigdy nie mógł być nimi skutecznie związany. Innymi słowy – wszystko, co kredytobiorca zapłacił na ich podstawie (w tym również niesłusznie pobrane opłaty z tytułu ubezpieczenia tzw. niskiego wkładu własnego), bank powinien zwrócić, jako nienależnie pobrane (nadpłata z tytuły zapłaty rat w zawyżonej wysokości). Co więcej, taka “odfrankowiona” umowa nadal jest wykonywana, ale w ten sposób, że należne raty ulegają stosownemu obniżeniu. Obowiązkiem banku w takiej sytuacji jest ponowne przeliczenie pozostałych do spłaty rat, których wysokość niewątpliwie ulegnie obniżeniu.

Dzięki “odfrankowieniu” umowy kredytobiorca ma możliwość dalszego spłacania kredytu (nie musi zwracać otrzymanego kapitału) poprzez terminowe uiszczanie kolejnych lat, a należąca do niego nieruchomość nadal jest zabezpieczona hipoteką na rzecz banku.

Unieważnienie umowy kredytu ma ten skutek, że uznaje się ją za nigdy nie zawartą, a obie jej strony muszą zwrócić sobie wzajemnie to, co świadczyły.

W przypadku ustalenia przez sąd nieważności umowy kredytu, kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić dokładnie taką kwotę, jaką otrzymał od banku w chwili zawierania umowy (czyli bez odsetek, prowizji).

Unieważnienie umowy kredytu to scenariusz najkorzystniejszy dla kredytobiorców. Dodatkowo korzystnie może on wypaść z uwagi na obowiązujące zasady związane z przedawnieniem. Roszczenia banku o zwrot pożyczonych kwot przedawniają się po upływie 3 lata od dnia wpłaty, natomiast roszczenia kredytobiorców ulegają przedawnieniu po 10 latach (liczone od każdej raty). Kwestie biegu terminu przedawnienia w przypadku unieważnienia umowy pozostają jednak kontrowersyjne w doktrynie. Pojawiają się głosy, że w owe terminy nie biegną od dnia wypłaty kapitału, czy spłaty poszczególnych rat, a od dnia, gdy Strona zakwestionowała ważność umowy.

Unieważnienie umowy kredytu skutkuje również wygaśnięciem ustanowionych w związku z kredytem zabezpieczeń spłaty (choćby hipoteki).

Formularz kontaktowy
Zapraszam do kontaktu