Strona główna / Usługi Prawne / Kredyty CHF
Specjalizacją Kancelarii jest szeroko pojęta pomoc osobom borykającym się kredytami pseudofrankowymi.
Pomagamy w dochodzeniu roszczeń wynikających ze sporów z bankami na tle stosowania klauzul niedozwolonych. Nasz adwokat reprezentuje klientów w procesach sądowych opartych na założeniu nieważności umowy, alternatywnie – dążeniu do eliminacji z umowy tzw. klauzul abuzywnych.
Przykład
Na dzień dzisiejszy pan Marcin spłacił 212 tysięcy złotych kredytu i powinno zostać mu do spłacenia 88 tysięcy złotych. Niestety według banku pan Marcin na chwilę obecną ma do spłacenia jeszcze ok 332 tysięcy złotych, ponieważ tyle pozostaje do spłaty po przeliczeniu z kursu franka szwajcarskiego na złotówki.
1. Wygrana – Unieważnienie umowy:
2. Wygrana w zakresie (nadpłaty) do 10 lat wstecz:
Zwracając się do nas ze swoją umową kredytu we frankach szwajcarskich, Klient może liczyć przede wszystkim na bezpłatną i kompleksową analizę jego sprawy, i profesjonalną strategię procesową oszacowaną na jak największe korzyści finansowe.
To Klient decyduje, czy chce całkowitego unieważnienia umowy, czy też poszczególnych jej zapisów (tzw. klauzul abuzywnych).
mBank S.A.
(dawniej BRE Bank, Multibank)
EuroBank S.A.
(Polbank, obecnie Raiffeisen Bank International AG)
Getin Bank S.A.
(w tym dawny Dom Bank, obecnie Getin Noble Bank S.A.)
PKO BP
(w tym dawny Nordea Bank)
Nordea BP S.A.
(obecnie PKO B.P.)
Millenium
GE Money Bank
(obecnie BPH)
Kredyt Bank S.A.
(obecnie Santander Bank Polska S.A.)
BPH S.A.
(obecnie PKO B.P.)
ING Bank Śląski S.A.
Deutsche Bank Polska S.A.
Aktualności
§
Przygotowane przez Rzecznika Finansowego zestawienie klauzul niedozwolonych stosowanych przez banki w umowach kredytów „walutowych”.
§
Decyzja UOKiK. 62 mln zł łącznej kary dla PKO BP i Pekao za niewłaściwe zasady ustalanie kursów walut obcych.
§
Kolejna kara dla banków za stosowanie niedozwolonych klauzul. 60 mln zł dla BNP Paribas, Millennium i Santander Bank.
§
Banki są coraz słabsze. Ponad 90% korzystnych wyroków dla klientów banków w III kwartale tego roku.
Ważnym momentem mającym znaczenie dla “frankowiczów” był wyrok TSUE z 3 października 2019 roku wydany w sprawie C-260/18 (Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank). Trybunał przyznał sądom polskim prawo do orzekania o abuzywności warunków umów kredytowych, a następnie do podejmowania decyzji o konsekwencjach stwierdzenia takiego skutku.
Zgodnie z wyrokiem TSUE, sądy będą mogły unieważnić umowę, jeśli wykreślona klauzula abuzywna spowoduje uniemożliwienie dalszego obowiązywania takiej umowy. Treść orzeczenia wsparła również argumentację o możliwości pozbycia się z umowy nieuczciwych warunków i dalsze jej wykonywanie.
Wyrok TSUE nie spowoduje jednak automatycznych zmian umów, a stanowi kolejny, bardzo ważny argument w sporach z bankami na drodze sądowej, o zauważalnych zresztą efektach – od czasu wydania orzeczenia przez TSUE, linia orzecznicza kształtuje się w sposób korzystny dla frankowiczów.
Pozytywne skutki wyroku TSUE dla polskich frankowiczów są już jednak wyraźnie dostrzegalne – sądy chętnie przyjęły tok rozumowania Trybunału i aktualnie szala zwycięstwa przechyla się na stronę kredytobiorców. Sądy wydają wyroki, w których unieważniają umowy kredytów, a także orzekają o ich “odfrankowieniu”. W roku 2019, większość wyroków wydano z korzyścią dla frankowiczów – w IV kwartale spraw, w których kredytobiorcy wygrali z bankiem było blisko 100, a wyroków korzystnych dla banków jedynie 19. Statystyka korzystnego w ostatnim czasie dla frankowiczów orzecznictwa daje nową nadzieję dla osób borykających się ze skutkami obecności klauzul abuzywnych w umowach swoich kredytów. Walka z bankiem wymaga determinacji i cierpliwości, ale obecna rzeczywistość w polskich sądach pozwala być o wiele pewniejszym swoich szans w procesie.
Co istotne, istnieją już wyroki prawomocne – w lutym 2020 roku w 6 sprawach wygrali frankowicze, banki jedynie w 2.
W praktyce występowały dwa rodzaje kredytów pseudowalutowych, udzielanych przez banki, co do których odnosić się będą dalsze uwagi:
Obecnie, niezależnie od rodzaju zawartej umowy kredytu, możliwości uwolnienia się od niego, będą tożsame. W pierwszej kolejności w grę wchodzi unieważnienie umowy, a w drugiej jej “odfrankowienie”. Sposób rozprawienia się z umową kredytu to wypadkowa treści umowy, istniejących w niej klauzul abuzywnych i możliwości pozostawienia umowy w obrocie po ich wykreśleniu, stanowiska sądu i decyzji kredytobiorcy – dlatego tak ważna na drodze do odzyskania swoich pieniędzy jest świadomość korzyści płynących z unieważnienia umowy albo jej “odfrankowienia” i potencjalnego ryzyka.
Unieważnienie umowy kredytu ma ten skutek, że uznaje się ją za nigdy nie zawartą, a obie jej strony muszą zwrócić sobie wzajemnie to, co świadczyły.
W przypadku ustalenia przez sąd nieważności umowy kredytu, kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić dokładnie taką kwotę, jaką otrzymał od banku w chwili zawierania umowy (czyli bez odsetek, prowizji).
Unieważnienie umowy kredytu to scenariusz najkorzystniejszy dla kredytobiorców. Dodatkowo korzystnie może on wypaść z uwagi na obowiązujące zasady związane z przedawnieniem. Roszczenia banku o zwrot pożyczonych kwot przedawniają się po upływie 3 lata od dnia wpłaty, natomiast roszczenia kredytobiorców ulegają przedawnieniu po 10 latach (liczone od każdej raty). Kwestie biegu terminu przedawnienia w przypadku unieważnienia umowy pozostają jednak kontrowersyjne w doktrynie. Pojawiają się głosy, że w owe terminy nie biegną od dnia wypłaty kapitału, czy spłaty poszczególnych rat, a od dnia, gdy Strona zakwestionowała ważność umowy.
Unieważnienie umowy kredytu skutkuje również wygaśnięciem ustanowionych w związku z kredytem zabezpieczeń spłaty (choćby hipoteki).
“Odfrankowienie” umowy kredytu we frankach szwajcarskich polega na usunięciu z niej klauzul walutowych stanowiących niedozwolone (abuzywne) postanowienia umowne. Za postanowienia abuzywne uznaje się w szczególności zapisy pozwalające bankowi na jednostronne i dowolne ustalanie kursu waluty i w konsekwencji w niekorzystny sposób wpływają na sytuację kredytobiorcy.
Usunięcie z umowy kredytu klauzul abuzywnych powoduje, że kredyt staje się kredytem złotówkowym oprocentowanym stawką LIBOR (taką możliwość potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17).
“Odfrankowienie” umowy kredytu nie usuwa jej z obrotu prawnego – taka umowa wciąż obowiązuje, choć w zmienionej, “uzdrowionej” formie.
Jaki ma to w praktyce skutek? Klauzule abuzywne mają to do siebie, że nigdy nie powinny zostać zamieszczone w umowie, a co za tym idzie kredytobiorca nigdy nie mógł być nimi skutecznie związany. Innymi słowy – wszystko, co kredytobiorca zapłacił na ich podstawie (w tym również niesłusznie pobrane opłaty z tytułu ubezpieczenia tzw. niskiego wkładu własnego), bank powinien zwrócić, jako nienależnie pobrane (nadpłata z tytuły zapłaty rat w zawyżonej wysokości). Co więcej, taka “odfrankowiona” umowa nadal jest wykonywana, ale w ten sposób, że należne raty ulegają stosownemu obniżeniu. Obowiązkiem banku w takiej sytuacji jest ponowne przeliczenie pozostałych do spłaty rat, których wysokość niewątpliwie ulegnie obniżeniu.
Dzięki “odfrankowieniu” umowy kredytobiorca ma możliwość dalszego spłacania kredytu (nie musi zwracać otrzymanego kapitału) poprzez terminowe uiszczanie kolejnych lat, a należąca do niego nieruchomość nadal jest zabezpieczona hipoteką na rzecz banku.
Założyłam własną kancelarię prawną dopiero wtedy, kiedy byłam zupełnie przekonana, że jestem w stanie wziąć odpowiedzialność za los ludzi, którzy powierzają mi swoje sprawy. Specjalizuje się w sprawach rodzinnych, gospodarczych i karnych. W wolnej chwili uwielbiam jazdę na rowerze MTB i rolkach.
Skontaktuj się z nami.